W dzisiejszych czasach już niemalże każdy korzysta ze smartfona, komputera, czy tabletu. Za pomocą tych narzędzi pracujemy, kontaktujemy się ze znajomymi, a nawet poznajemy nowe osoby. Świat wirtualny coraz bardziej pochłania dzieci, które to, od najmłodszych lat, potrafią korzystać z szeregu aplikacji, gier i Internetu. Coraz częściej mówi się o zjawisku uzależnienia od gier, portali społecznościowych, czatów, etc. Coraz rzadziej można spotkać dzieci bawiące się na podwórku, spędzające czas we własnym gronie. Zamiast tego wybierają one wirtualne życie, które ma być odskocznią od codziennych problemów w szkole, w domu, czy z kolegami.
Czy to już uzależnienie?
Jeszcze kilka lat temu uzależnienie od gier było uznawane za chorobę psychiczną. Zmieniło się to w 2012 roku, kiedy to American Psychological Association zakwalifikowało ten problem do jako uzależnienie niechemiczne. Niemniej jednak objawy uzależnienia są bardzo podobne do tych, jakie towarzyszą alkoholikom, palaczom, czy narkomanom. Psycholodzy twierdzą, iż o uzależnieniu można mówić dopiero wtedy, gdy dany problem przeszkadza w życiu codziennym, uniemożliwia codzienne funkcjonowanie ,wykonywanie obowiązków i utrudnia kontakt z innymi ludźmi. Do objawów uzależnienia można zaliczyć przede wszystkim zmiany w zachowaniu: wycofanie, huśtawki nastrojów, bezsenność, problemy z nauką. Osoby, które spędzają dużo czasu w Internecie, w ten sposób, niejako uciekają od rzeczywistości. Podobnie, jak przy każdym innym uzależnieniu początki wyglądają niewinnie- kilka chwil w ,,sieci”, przejście paru ,,leveli” w grze… z czasem potrzeby wzrastają, coraz bardziej nas ciągnie do gry, rozmów z nieznajomymi. Dłuższe przerwy doprowadzają do rozdrażnienia, niepokoju, albo przygnębienia.
Powody
Za każdym zachowaniem, postępowaniem musi się coś kryć. Zawsze jest jakaś przyczyna. Poprzez świat wirtualny, nie tylko dzieci, ale też i dorośli szukają ucieczki od problemów. Zatracają się w tym, co tak naprawdę jest nierealne i nierzeczywiste. Często, takie osoby nie potrafią wyrazić swoich emocji w kontaktach z bliskimi. I tak, np. brutalne gry pomagają w rozładowaniu agresji.
Wsparcie
W momencie, gdy widzimy, że nasze dziecko za dużo czasu spędza w Internecie, nie ma sensu, zabieranie komputera, czy telefonu. Powinniśmy zadbać o to, by dziecko miało inny sposób spędzania czasu, wspólne wyjście do kina, na rower, spacer… powinniśmy podejmować kroki, które odciągną nasze pociechy od wirtualnego świata, ale w taki sposób, by nie odczuwały tego, jako jakiejkolwiek kontroli. Częstą przyczyną szukania wrażeń w Internecie, jest po prostu nuda. Dzieci, której nie mają swoich pasji, właśnie poprzez np. gry chcą się dowartościować. Starajmy się jak najwięcej czasy poświęcać swojemu dziecku, rozmawiajmy z nim, zapytajmy, co w szkole, czy u najbliższego kolegi. W ten sposób zdobędziemy zaufanie, które jest niezbędne do poprawnych relacji.
Konkurencja
Każde dziecko potrzebuje wrażeń, dlatego też do obowiązków rodziców należy należy ,,odciągniecie” dziecka od komputera. To do nas należy zapewnienie tego, czego nie dostarczy komputer i gry. Rozmawiajmy, spędzajmy wspólnie czas, podejmijmy kroki, które sprawią, że dziecko samo nie będzie już chciało ,,siedzieć” na komputerze. Zajęcia pozalekcyjne są jak najlepszą opcją, zabiją nudę i jednocześnie wznowią chęć rywalizacji, przecież każde dziecko chciałoby być najlepsze. Czasami, wbrew pozorom wyfraczy tak niewiele, by na ustach naszego dziecka wywołać uśmiech. Wystarczą dobre chęci…